Diana skończyła jeść, ja już dawno wypiłam swoją wodę. Lekko
mnie zemdliło.
- Wszystko dobrze? – zapytała lekko zaniepokojona Diana.
- Nie… Znaczy tak. Wszystko dobrze. Ale nie wiem ile ten
pokaz będzie trwał… Nie wiem czy będzie ci chciało się czekać, a poza tym nie
wiem czy będzie mogła tam czekać – powiedziałam.
- Nie no, spoko – przyjaciółka uśmiechnęłam się. – Nie
chciałabym oglądać was wszystkich pięknych i w ogóle. Jeszcze popadnę w
depresję.
Zaczęłam się śmiać i dałam przyjaciółce klucze od mieszkania.
Sama udałam się na pokaz Sama (hehe). Weszłam bez pukania, bo widocznie nikt
nie fatygował się zamknąć drzwi. Ciekawe czy ja swoje zamknęłam…? A jak teraz w
moim domu siedzi morderca i czai się na Dianę?... Nie. Wariuję. Na pewno je
zamknęłam.
Cały dzień spędzony na pracy nie jest zły. Jeśli się tą
prace kocha. Ja kocham to co robię. Harry też kocha to co robi. I kocha mnie.
Dobraliśmy się prawie idealnie. Jedynym zgrzytem jaki się pojawił to to, że
nasza praca nie pozwoliła nam spędzić tego dnia razem. Następnego też… I
jeszcze następnego. Będę musiała się nauczyć żyć bez Harrego, ale tylko teraz.
Przyjdzie taki czas kiedy już nigdy nie będziemy się rozstawać, będziemy zawsze
ze sobą i będziemy szczęśliwi razem. Teraz musieliśmy udawać szczęśliwych
osobno. Znaczy… Ja musiałam trochę naciągać swoje uczucia na wyższy level i…
Miałam nadzieję, że Harry też. Nie to, że nie chciałam, żeby źle się bawił.
Powinien mieć zabawę, ale… Tak beze mnie? Westchnęłam i przyjrzałam się swojemu
odbiciu. Miałam kręcone włosy z przedziałkiem na boku. Byłam ubrana w
jasnoróżowy komplet. Później miałam przebrać się w czerwoną sukienkę, a na
końcu szła różowa. Otwierałam i kończyłam pokaz. W czerwonej sukience szłam
gdzieś w środku.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Wyszłam z pokazu wprost do czekającej na mnie taksówki. Byłam w pełnym
makijażu i dalej w kręconych włosach. Podałam adres i co chwila pośpieszałam
kierowcę. Chciałam już zadzwonić, albo napisać do Harrego, ale zostawiłam
telefon w domu. Jak zwykle musiałam o czymś zapomnieć. Byłam strasznie
zmęczona. W końcu trochę to wszystko trwało… Chęć zobaczenia Harrego była
jednak silniejsza. Nie wiedziałam nawet czy jeszcze nie jest w samolocie, czy
wylądował, czy wylądował bezpiecznie… Zemdliło mnie. Odetchnęłam głęboko parę razy
i znowu zaczęłam ponaglać kierowcę. Widziałam, że jest bliski wyrzucenia mnie z
taksówki i pożegnania mnie tekstem w stylu: ‘Jak umiesz szybciej to możemy się
ścigać. Ty biegnij, ja jadę. Ciekawe kto będzie pierwszy?’. Musiałam jednak się
czymś zająć. Za dużo oglądania ‘Katastrof w przestworzach’. Dobrze, że w końcu
poznałam Harrego. Inaczej do dzisiaj byłabym bezrandkowym dziwolągiem,
nieszczęśliwą, nieidealną dziewczyną. Oczywiście w środku. Przecież ja zawsze
jestem uśmiechnięta, gdzieś zawsze kręci się jakiś adorator, którego mam dość
po pierwszym dniu… Zawsze gdzieś czeka ktoś… Na mnie w tym momencie może na
skype czekał Harry.
W końcu samochód się zatrzymał. Rzuciłam na fotel banknot, który przez całą
podróż kurczowo ściskałam. Wybiegłam z taksówki i nawet nie wiem jak mogłam tak
szybko znaleźć się pod drzwiami od mojego mieszkania. Gdy spostrzegłam, że już
otwieram drzwi zaśmiałam się. Czy ta miłość przerodziła się w obsesję? Nie…
Dalej jestem normalną dziewczyną. Zamknęłam za sobą drzwi i ku mojemu
zdziwieniu zobaczyłam Dianę z laptopem na kolanach. Szybko ściągnęłam buty i
podbiegłam do niej.
- Co robisz? – spytałam niemal podskakując w miejscu.
- Rozmawiam z Niallem – odpowiedziała wolno.
- Mogę pogadać z Harrym? – poczułam jak moje serce zaczyna szybciej bić. –
Na moment…
- Jasne… Niall zawołasz Harrego? – moja przyjaciółka przesunęła się robiąc
mi miejsce do siedzenia na kanapie.
- Ale… On śpi – Niall miał zmęczony głos i wyglądał jak żywy trup. Jak
uroczy żywy trup. – Mam go obudzić?
- Nie! – krzyknęłam. – Niech śpi. Pewnie jest zmęczony. Szkoda – poczułam
jak łzy napływają mi do oczu.
- Żartowałem! – nagle na ekranie pojawił się Harry i Zayn.
Zaczęli się śmiać, a ja za bardzo nie wiedziałam o co chodzi, więc też się
uśmiechnęłam.
- Harry – pisnęłam w końcu.
Chłopak uśmiechnął się i zabrał Niallowi laptopa.
- Ale… Diana i Niall mogą rozmawiać na tym, a my…
- Nie ma drugiego – powiedział Zayn. – Jak i trzeciego i czwartego.
- Dlaczego? – zapytałam, a Diana wstała i poszła do kuchni.
- Ehm… - Harry zmierzwił swoje loczki.
- Ktoś – Zayn spojrzał na Harrego – je unicestwił.
- To było niechcący! – loczek walnął Malika w ramię i zaczęli się
szturchać.
Wolałam nie wnikać co Harry narobił. Byłam już kompletnie rozbudzona i
chciałam pogadać z moim chłopakiem, a on bił się z Malikiem.
- Jak było na pokazie? – Zayn zmienił temat i zatrzymał rękę Harrego, która
była niebezpiecznie blisko jego fryzury.
- Yhm… Dobrze – odpowiedziałam, ale nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że mój
głos brzmi jakoś sztucznie. Byłam zmęczona.
- Na pewno? – mulat przekrzywił lekko głowę i zmrużył oczy, jakby chciał mi
się lepiej przyjrzeć.
- A co ty sobie myślisz? – zapytał zbulwersowany Harry. – Nie widzisz jak
ślicznie wygląda? Jest pewnie zmęczona tym chodzeniem – na słowa Stylesa lekko
zmarszczyłam brwi. – Jesteś idealna Caroline…
- Wiem – zaśmiałam się, ale dalej brzmiało to dziwnie.
Chyba byłam zmęczona, albo… wkurzona. Może to i to?
Harry uśmiechnął się słodko i nagle cała złość znikła. Zayn wstał.
Widocznie nie chciał nam przeszkadzać.
- Ślicznie wyglądasz – powiedział Harry. – Już za tobą tęsknie.
- Też za tobą tęsknie – przyłożyłam rękę do ekranu i ziewnęłam.
Chciałam go dotknąć. Czułam, że nie wytrzymam bez niego długo. Bałam się,
że w pewnym momencie zapomni o mnie. Gdy będziemy w drodze po prostu o mnie
zapomni.
Harry zaczął mi opowiadać jak minęła mu podróż. Z uśmiechem słuchałam co ma
mi do powiedzenia. Nie mogłam cały czas myśleć o złych rzeczach. Powinnam się
cieszyć chwilą. Nagle mnie olśniło. Uśmiechnęłam się.
- Co? – zapytał Harry.
- Nic, nic. Mówi dalej – mój uśmiech stawał się coraz szerszy.
Harry pokręcił głową i wrócił do tematu.
Miałam plan. Nie wcielę go w życie teraz, ale… Wkrótce.
Rozdział... -.- NIE!
Muszę gdzieś wysłać tą Dianę bo mi w akcji przeszkadza xd
Co tam u was?
*.* Co się tam stało ?
OdpowiedzUsuń'- Nie ma drugiego – powiedział Zayn. – Jak i trzeciego i czwartego.
- Dlaczego? – zapytałam, a Diana wstała i poszła do kuchni.
- Ehm… - Harry zmierzwił swoje loczki.
- Ktoś – Zayn spojrzał na Harrego – je unicestwił.
- To było niechcący! – loczek walnął Malika w ramię i zaczęli się szturchać.'
Mam nadzieję, że przeczytasz ten komentarz
OdpowiedzUsuńDla mnie El jest zwyczajną dziewczyną, którą zdublowali kosmici. Nie wiem co mam o tym myśleć, bo gdybym to napisała zajęło by mi to bite 5 stron na Wordzie. Diana kopnie w kalendarz, hihi, a Niall znajdzie inną :d
Moje przypuszczenia. Nadal zamierzasz zrujnować życie bohaterom? Bo coś mi się wydaje,że z tą Caroline jest coś nie tak, mdli ją i takie tam. Hmmm... Ale ona nie ma raka? PRAWDA? Albo nie zdradziła Harrego z innym? Albo może ma grypę żołądkową.?
Dobra już nie wymyślam.
Czytasz?
Przejdźmy teraz do komentarza właściwego.
Wczoraj, leciał w telewizji jakiś tam kabaret… Nie za bardzo słuchałam . Leciała tam piosenka:
„Bo najwięcej witaminy, mają polskie dziewczyny”
Skoro Polki potrafią tworzyć takie cuda to autor tej piosenki się nie mylił. Nie chcę wyjść na jakąś tam egoistkę, że jesteśmy lepsze od innych.
Ale trzeba przyznać jak coś zrobić to porządnie. I twój blog właśnie taki jest. Porządny. Ahh…KochaMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM Twojego bloga.
Całym sercem i duszą. Ahh…
Będę mieć TMH Hahah. Szaleję. Wracając do tematu. Kiedy następny. ?
Mam nadzieję, ze jeszcze czytasz.
I co tam powiesz? „Poprawka” napiszesz? Powiem szczerze że lubię komentować tego bloga. Napawa mnie to spokojem :D
Czytasz jeszcze?
Powinnam uczyć się geografii. Jutro kartkówka, a pytam się Ciebie czy czytasz?
Olać kartkówkę Internet ważniejszy.
Moja mama ostatnio stwierdziła że się uzależniłam od Internetu. A ja do niej.
Nie od Internetu tylko od bloga Karoliny xD
Wiem, wiem.
Czytasz jeszcze?
Gratulacje to już prawie koniec.
A tu przy zakończeniu chcę cię poinformować, że ten komentarz nie zmieścił mi się w jednej stronie na Wordzie.
Pozdrawiam.
*_*
UsuńOmój Boże!
OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG
Jeju! Kocham twoje komentarze! Na serio. Gdy zobaczyłam ten to go czytałam z otwartymi ustami. Takie ‘ooooooooooooooo’.
Ja tam się nie wtrącam w ich związki i ich dziewczyny.
Elka jest ładna nie ma co. Jest prześliczna -.-
Co do Diany to..
Nie zabiję jej XD. Nie… Aż taka zła nie jestem.
Nikt nie ma raka aczkolwiek ciekawy pomysł… Gdyby ktoś tu… HAAHAHAHH nie no. Żartuje.
Kiedy ona niby miała Harrego zdradzić ? Nie martw się to nic z tego co myślisz. To będzie coś innego. Nikt się tego nie spodziewa. Nikt. Hahahahahha. To co dolega Caroline będzie moją słodką tajemnicą i spadnie na Was ‘BAAAAM!’ jak grom z jasnego nieba.
„Bo najwięcej witaminy, mają polskie dziewczyny” – ta piosenka jest świetna. Większość (jak nie wszystkie) starsze polskie piosenki są świetne.
TEŻ (chyba) BĘDĘ MIEĆ TMH! HAHAHAHHAHAH! I MOŻE NAWET YEARBOOKA! JEJEJJEJEJEJJEJEJJEJEJJEJEJJEJEJE!
Ja mam jutro odpytywanie z niemieckiego, a książki mam w szafce -.-
Wgl. Twoje komentarze są takie miłe i wgl. hsjGDAJHFDKJKSJHGFAjkdagdjkadfgfagdhkjghfakjhg – znaczy więcej niż 1000 słów
Ucz się geografii bo jak inaczej będziesz śledziła chłopców?
Czasami mam wrażenie, ze urodziłam się w złym kraju i w złym roku.
A wczoraj kiedy szłam sb spokojnie po rynku jakiś facet zaczął się drzeć ‘Michael Jackson się wybielił, Diana zginęła’ a ja wgl. Nie wiedziałam o co chodzi, ale już się chciałam z nim kłócić. Nieważne.
Lubię Jacksona. Dwa lata temu rodzice kupili mi płytę ‘największe przeboje’ czy coś takiego i teraz tego żałują, bo oni go nie lubią i jak ja to puszczam to jest awantura -.-
Przynajmniej gdy puszczam 1D jest spokój.
Tralallalalal.
I na koniec… PISZ NOWY ROZDZIAŁ, A NIE !
♥
Oooo...Dziękuje
UsuńU mnie kiedy puszczam 1D:
Mama: Wyłącz tych pacanów z lasu deszczowego bo mnie głowa boli.
Mój tata: Co za pruderyjna muzyka! Nie możesz posłuchać czerwonych gitar?
-,-
Słuchaj uważnie. MASZ MI POWIEDZIEĆ CO BĘDZIE Z CAROLINE BO WY KITUJE> ROZUMIESZ?
No bo tylko ją mdli prawda??
Aha.
Już wiem. Hhahaha. Już wiem a ty nie spodziewałaś się, że wiem.
HAHAH Błahahah.
Ja to wiem. Ale trochę mnie jej szkoda.
No bo mogłaś zrobić inaczej.
Ona jest DZIEWICĄ W CIĄŻY, prawda?
A może ona ma kamień nerkowy?
Albo serduszko nie pika jej jak powinno.
Albo woreczek żółciowy.
Albo ma chorą nerkę.
A w którym rozdziale to się stanie?
Hę?
Nie chcę pisać nowego rozdziału. Zastanawiam się nad usunięciem bloga.
Ale my tu nie o mnie tylko o tobie.
Kiedy książka?. Wyobrażasz to sobie?
Twarda granatowo-zielona okładka, setki stron pachnących tuszem drukarski. Mam nadzieję, ze będzie dedykacja na przodzie. Dla tajemniczej Dziewczyna xxx za wsparcie. Kurde. Już wiesz co chce pod choinkę.
Twoją książkę głuptasie.
Tak twoją. Do zobaczenia.
Cicho mamo przecież się uczę.
Rodzice...
Mam słabość do długich komentarzy :D
UsuńHahahha. Tak ona jest jak Maryja !
UsuńHahahahhahahhah!
Nie wiesz. I nie domyślasz się. A mdłości w sumie .. nie są jakby objawem tej choroby.
Chociaż … nie wiem czy są czy nie.
Ale nie będę wam podpowiadać bo nie będzie niemiłej niespodzianki
NIKT SIĘ NIE SPODZIEWA TEGO CO SIĘ (myślę, ze za niedługo, chce im dać się jeszcze pobawić, cieszyć i wgl. Diana musi wyjechać i wyjedzie chyba niedługo – to jedyna rzecz jaką ujawnię) STANIE
Ale nikt nie będzie o tym wiedział. Nawet Caroline.
‘Mam za długi jęzor.’
Nic już nie mówię na temat ‘tajemniczej choroby’
Odwrócę Waszą/ Twoja uwagę..
Gabrielą i Emily?
Ktoś jeszcze o nich pamięta?
HMmmm?!
HMMMMM!?!?!?!?
Ale to wszystko będzie takie mhroczne i wgl.
Ja to wiem. Ale trochę mnie jej szkoda. No bo mogłaś zrobić inaczej. – coo ? ;c
Nie podoba ci się tak jak jest? ;c;c
EJ noo.!
Nie usuwaj! Ani się waż!
Pisaj rozdział!
PS: ty też nie możesz się doczekać teledysku do kiss you?
Noooo........Będzie 3 czy 9 grudnia?
UsuńNo wiesz Maryja to taki ładne imię.
A co z tym drugim blogiem . Hę?Nadal piszesz 1 rozdział czy już drugi.? Mam wiele pomysłów chcesz któryś? Czyli przyznałaś że ona jest na coś tam chora. Ona ma białaczkę.?
Albo gangrenę serca. Albo wpadnie pod koła pijanego rowerzysty.
Ostatnio kupiłam sobie taki śliczny miętowy sweterek z czarnymi kokardkami z tyłu. O czy ma ja pisze xD
Co raz bardziej zastanawiam się nad usunięciem. Ale ostateczną decyzję podejmę po recenzji mojego bloga na Poradnik Pisarki.
Nie mogę zapomnieć że mam jeszcze innego bloga, który jest w tej chwili zawieszony, ale zamierzam go odwiesić :D
Wpadłam na pomysł. Może ona pojedzie na lodowisko tam się potknie złamie nogę zapadnie w śpiączkę i dead :D
Ale pamiętaj daj Państwu Styles zaszaleć :D
To co z tą książką?
Ja chce twoją książkę !! Zapach świeżo kupionej książki i możliwość czytania co wieczór.. mmm...
UsuńA tak ogółem jakie będą jeszcze objawy tej 'choroby' ? Bo wiesz zawroty głowy to mogą być nawet jak twój organizm nie ma siły. No chyba że ją ta za ciasna bluzka przydusiła i dlatego , albo ma na coś alergie, albo jej czymś spryskali ubrania, albo co tam jeszcze wymyślisz ..
Mamy spisać ją na straty? Robić już nekrolog?
UsuńOna kopnie w kalendarz? PRAWDA? Chlip :/
hahahahhahah. nie
Usuńz tym 2 blogiem to jest tak, ze nie mam pomysłu na musical -.- a bez tego ani rusz
choroba będzie tajemnicą i nic więcej na ten temat
żadne kamienie. nic ją nie przydusza, żadna bluzka (chociaż dobrze kombinujesz, ale nie)
ANI SŁOWA WIĘCEJ
*przedzieram się przez tłum paparazzi*
- Co pani powie w tej sprawie.
- Bez komentarza.
Zobacz co znalazłam w necie : 'Mdłości same w sobie nie są chorobą. Niekiedy wręcz zwiastują dobrą nowinę. Ale bywają też mdłości, którymi organizm sygnalizuje poważną dolegliwość: wrzody żołądka, zapalenie wyrostka robaczkowego, nieżyt żołądka albo zaburzenia krążenia.' i 'Mdłości mogą sygnalizować zawał serca' albo 'Mdłości mogą być wynikiem zaburzenia krążenia mózgowego'
UsuńNajbardziej optymistyczne 'Mdłości mogą być wynikiem niewłaściwej diety'
Kupi sobie szalik ale jakiś fan ją pociągnie i się udusi.
UsuńHajtnie się z Harrym wyjadą do Afryki tam spotkają węża dusiciela i on ją udusi.
Połknie żeberko w całości i dead.
Cierpi na bezdech.
A teraz ponieważ jest 2 grudnia, a ja jestem dobrą wróżką spełniającą marzenia wszystkich.
Droga Karolino!
Mogę pomóc Ci z tym musicalem :D
dziewczyna203@gmail.com
Pisz. Napisz szczegóły a coś tam naskrobie i ci prześle i ty to wykorzystasz, a ja jak będzie koniec świata pójdę do nieba. Plany na przyszłość :D
Czytaj Kimbra46 ona Ci prawdę powie :D
Usuńzostawcie te mdłości w spokoju!
Usuńone są niewinne. żadne wrzody , ani nic.
żadne LSD
mówię, że się tego nie spodziewacie.
Czyli coś z ubraniami ... dziewczyno ja nie będę spać bo będę o tym myśleć ! Chociaż jak się włączy muzykę i przełączy na tryb 'wymyślania historii do piosenki ' to jakoś przejdzie ..
UsuńDziewczyna xxx idę do ciebie na wróżby bo mi andrzejki przepadły na lekcjach a potem wieczór miałam zajęty ! Zajrzyj do szklanej kuli, butelki czy tam może kuli dla niepełnosprawnych i mów co widzisz !
A tak z poza tematu - będzie tu coś o świętach, sankach, choince - coś w tym stylu ?
UsuńZawsze zgaduje kogo zapyta na historii :D
UsuńA może ona ma Hiwa albo Aids...Hę?
A więc widzę...Wiedzę...
Jak, że ten lakier na paznokciach trochę mi się zdarł. Ale ja nie o tym.
No weź podpowiedz.
Załóżmy stowarzyszenie wyimaginowanych chorób.
Ooo...coś zaczyna się dziać z kulą. Ups prawie spadła. Może ona będzie mieć alergie na proszek do prania i się zadrapie na śmierć. Czy ona umrze?
I na koniec:
Wpisuje w google TMH.
A tam wyskakuje Towarzystwo Miłośników Historii -,-
Tak będzie świętach: Na Hawajach palma wyrosła...
UsuńDziewczyna xxx jak tak parzę w swoją kulę to widzę paznokcie ( nie wiesz o co chodzi ale na WDŻ oglądaliśmy taki jeden film i tam było z paznokciami dziecka i wgl.. )
UsuńJak mogę się do ciebie krócej zwracać ? Bo Dziewczyna xxx to tak trochę długo
Ja do Ciebie Kim ty do mnie E
UsuńKim ? Ok może byc E
UsuńA tak już kompletnie, kompletnie spoza tematu - jakiego rodzaju muzyki słuchasz ?
Zgadnij :D
UsuńOgólnie wszystkiego co mi do ucha wpadnie
1D reagge, pop
A ty ?
Usuńspam ;p
UsuńPrawie wszystkiego co jest fajne, ale nie słucham rapu, hip-hopu, reagge.
UsuńIluvyouhazza mogę do ciebie pisać Iv albo Ivette ? Mamy taki zespół tutaj :
'Ivette, Kim i E' haha
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńjezuuu ! hahahahha!
Usuńjesteście niemożliwe!
mam 27 komentarzy i dlaczego? bo sobie gadamy !
XD
Spamiarki misiąca: Dziewczyna xxx Kimbra46 iluvyouhazza.
UsuńCzyli:
ElvKim
Jaki jest tytuł tej piosenki w tle ?!
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=OyZHJJIHI7A
Proszę napiszcie bo szukam. Tą wersje już mam na telefonie ale szukam takiej nie edytowanej na końcu więc jak znacie tytuł to napiszcie.
Zielonego pojęcia nie mam
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=RKCVYKzLsjs
UsuńWielbcie mnie narody, anioły obejmijcie swa chwałą albowiem znalazłam :D
Wpisywałam po woli tekst :D
Drobiazg...
Podziękować mogę, ale aniołów to nie skombinuje
UsuńUwielbiam tą piosenkę.
Ja też mimo to że słyszałam ją dzisiaj pierwszy raz.
UsuńDla odmiany :D
OdpowiedzUsuńZapraszam.. http://everythingaboutyou-od.blogspot.com/ wiem jestem beznadziejna xd
hahaha. przynajmniej sie nie pytasz o chorobę xd
Usuń-,-
UsuńTrzeba ją nawrócić ...
Do dzieła...:D
hahahahha. nie ;p
Usuńhaha tak. Marsz się uczyć czy tam pisać nowy rozdział. Directionerka xxx nawraca.
UsuńJak Jezus :D
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńhttp://besty.pl/1884495
OdpowiedzUsuńhahahhahahha
Usuńjak tam reagujecie na HAYLOR ?
Mam na nią uczulenie.
UsuńGrr....
Kiedyś ją lubiłam a teraz....
Nadal wierze w Larrego.
I nic a nic mnie nie przekona do tej tlenionej blondyny
Grr...
Takim o to sposobem masz 42 komentarze :D
lubiłam ją jak nie zadawała się z Harrym. wcześniej sie śmiałam z dziewczyn które jej wysyłały zdechłe szczury i wgl. ale teraz... rozumiem je . ; / czuję się trochę jak wariatka, ale cóż..
Usuńa poza tym
MAM YEARBOOKA ! I LECI TERAZ LITTLE THINGS ! ;O
http://www.youtube.com/watch?v=AGA_1HsP_C0
OdpowiedzUsuńI parabole na 44 └(-.-)┘┌(-.-)┐└(-.-)┐
hahhahahahha .
Usuńto jest rozwalające, ciągle mam to puszczone
Usuń